Kleszcz u psa - co musisz wiedzieć?
czytania opublikowano
Z powodu okresu wakacyjnego spędzamy więcej niż zwykle czasu w lasach, parkach, na obozowiskach czy działkach. Wszak piękna, letnia pogoda sprzyja odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Na wakacyjne wyprawy chętniej również zabieramy ze sobą naszych czworonożnych przyjaciół, psy. Jednak nie wolno nam zapominać, iż zarówno w lasach, miejskich parkach, jak i na wiejskich łąkach jesteśmy narażeni na zagrożenie związane z kleszczami. Zapraszamy do lektury materiału, który pozwoli Wam odświeżyć wiedzę na temat tych niebezpiecznych pajęczaków. Opiekunowie psów, to informacje ważne zarówno dla Waszego zdrowia, jak i Waszych czworonogów.
Kleszcz
- niewielki owad, duże zagrożenie
Kleszcze to pasożytnicze pajęczaki. Żywią się krwią kręgowców: ludzi i zwierząt. Wprawdzie ich ukąszenie nie boli, ani nie swędzi jak ma to miejsce przy pożywianiu się komarów czy pcheł, ale niesie ze sobą inne ryzyko. To realne niebezpieczeństwo przekazania do krwioobiegu ofiary chorobotwórczych patogenów: pierwotniaków, bakterii i wirusów.
Człowiek może zarazić się od kleszcza boreliozą, odkleszczowym zapaleniem mózgu, anaplazmozą granulocytarną, babeszjozą, bartonelozą, tularemią, gorączką Q.
Z kolei pies może zapaść na śmiertelną dla tego gatunku babeszjozę, boreliozę, erlichiozę, anaplazmozę, bartonelozę czy hepazoonozę.
Oto najważniejsze informacje na
temat kleszczy i ich sposobu polowania.
- Kleszcze najchętniej przebywają w cienistych i chłodnych miejscach. Preferują obrzeża łąk, skraj lasu, tereny parków zielonych w miastach, przydomowe ogródki. Można je spotkać na wewnętrznej stronie liści drzew (na nisko zwieszających się gałęziach), na końcówkach wysokich traw pochylających się nad ścieżkami, wzdłuż linii łąk, na zielonych częściach krzewów.
- Kleszcze, wbrew obiegowej opinii nie spadają z wysokich drzew. Wspinają się do wysokości 1 - 1, 5 metra i czekają na swoją ofiarę. Przechodzący ścieżką człowiek czy zwierzak poniekąd „zabiera” ze sobą niechcianego pasażera na gapę, ocierając się o gałęzie czy trawy.
- Kleszcze są ślepe. Brak ten skutecznie rekompensują sobie innymi zmysłami. Bezbłędnie wyczuwają przechodząca ofiarę po dwutlenku węgla w wydychanym powietrzu, wstrząsach podłoża, ciepłocie ciała.
- Po przedostaniu się na ciało gospodarza, kleszcze przemieszczają się poszukując najcieńszego, a jednocześnie najlepiej ukrwionego skrawka skóry. Wtedy przystępują do wycinania otworu w naskórku. Posługują się przy tym ostrą częścią aparatu gębowego. Następnie umieszczają w tkance gospodarza wyspecjalizowany narząd, hypostom.
- Wspominaliśmy już wcześniej, iż ukąszenie kleszcza nie boli. Dzieje się tak z powodu specjalnej substancji ze śliny pajęczaka o właściwościach znieczulających, zapobiegających krzepnięciu krwi oraz cementujących. To dzięki temu ofiara nie czuje ukąszenia, pobierania krwi, a klej ze śliny zapobiega przypadkowemu oderwaniu się ciała pasożyta od skóry.
- Kleszcze pożywiają się zwykle około 24 godzin na ciele swojej ofiary. Nie od razu dochodzi do transmisji patogenów. Aby doszło do przekazania drobnoustrojów z układu pokarmowego kleszcza do krwioobiegu gospodarza musi dojść do pewnych zdarzeń. Jakich?
- Gdy kleszcz zaspokaja swój głód i pragnie już oderwać się od ciała ofiary. Prowokuje sam siebie do wymiotów, które mają mu to umożliwić. Wraz z treścią pokarmową, do układu krwionośnego gospodarza trafiają patogeny w układu pokarmowego pasożyta
- Gdy kleszcz czuje się zagrożony i chce szybko oderwać się od skóry swej ofiary. Wykorzystuje do tego silne skurcze wymiotów. Warto w tym miejscu dodać, iż niewłaściwe usuwanie wbitego w skórę kleszcza może skłonić go do takiej właśnie, niepożądanej reakcji. Kleszcza nie wolno w żadnym przypadku niczym smarować, przypalać czy nim zbyt długo manewrować w skórze. Należy za to usuwać go przy pomocy specjalnego narzędzia, jednym płynnym ruchem.
- Na „specjalne wyróżnienie" zasługuje jeszcze jedna, błędna technika usuwania kleszcza ze skóry. To ściskanie palcami napęczniałego od krwi odwłoku pasożyta. Usuwanie kleszcza w ten sposób powoduje wstrzyknięcie treści pokarmowej pod ciśnieniem do krwioobiegu psa czy człowieka. Tego nie wolno robić!
- Gdy kleszcz czuje się zagrożony i chce szybko oderwać się od skóry swej ofiary. Wykorzystuje do tego silne skurcze wymiotów. Warto w tym miejscu dodać, iż niewłaściwe usuwanie wbitego w skórę kleszcza może skłonić go do takiej właśnie, niepożądanej reakcji. Kleszcza nie wolno w żadnym przypadku niczym smarować, przypalać czy nim zbyt długo manewrować w skórze. Należy za to usuwać go przy pomocy specjalnego narzędzia, jednym płynnym ruchem.
- Na „specjalne wyróżnienie" zasługuje jeszcze jedna, błędna technika usuwania kleszcza ze skóry. To ściskanie palcami napęczniałego od krwi odwłoku pasożyta. Usuwanie kleszcza w ten sposób powoduje wstrzyknięcie treści pokarmowej pod ciśnieniem do krwioobiegu psa czy człowieka. Tego nie wolno robić!
Uwaga!
Nie, nie każdy kleszcz jest wektorem chorobotwórczych zarazków, a tylko te, które same padły ofiarami patogenów. Nie sposób jednak ocenić, który z przebywających w środowisku pasożytów jest zarażony drobnoustrojami, a który nie. Dlatego należy chronić siebie i swoje psy przed wszystkimi.
Sposoby zabezpieczania się przed
kleszczami
Wyprawiając się w tereny zielone należy ubierać się w wyższe buty oraz ubranie zabezpieczające kostki nóg i długie rękawy bluzek. Głowa i włosy powinny być zasłonięte czapką. Ubiór i odsłoniętą skórę ciała należy spryskać preparatami odstraszającymi kleszcze.
Po każdym spacerze należy dokładnie obejrzeć swoje ciało w poszukiwaniu kleszczy. Pamiętaj, że pośrednie formy pasożyta są niewielkie i łatwo je przeoczyć. Warto poprosić bliską osobę, by skontrolowała te części ciała, których nie widać w lustrze. Nie wolno też zapomnieć o skórze włosów.
Profilaktyka przeciw kleszczom u
psów
Medycyna weterynaryjna oferuje szeroki wachlarz zabezpieczeń przeciw kleszczom u psów. Zalicza się do nich specjalne obroże, krople typu spot-on, spraye, tabletki do rozgryzania czy szampony.
Pamiętaj, zabezpiecz swojego podopiecznego przed ryzykiem chorób odkleszczowych. Możesz uratować mu w ten sposób życie…