Jak często karmić swojego kota?
czytania opublikowano
Jak często karmisz swojego kota? Podajesz mu karmę suchą czy mokrą? Zostawiasz kotu większą porcję w misce, czy też karmisz go, gdy ten poprosi? Opiekunowie kotów, w poniższym materiale wyjaśnimy, ile razy i czym karmić kota. Zapraszamy!
Na pytanie „jak często karmisz swojego kota”, większość opiekunów kotów odpowie z lekkim przekąsem: „co 15 minut”. To oczywiście przesada, lecz tkwi w tym ziarno prawdy.
Jak często je kot żyjący na
wolności?
Kot żyjący w naturze je od dwunastu do dwudziestu razy dziennie. Ilość posiłków zależy w ścisłej mierze od dostępności pokarmu, czyli od sukcesów w polowaniu. Ofiarami kota żyjącego w naturze padają małe ssaki, ptaki i owady.
Specyfika metabolizmu kota
Kot ma zupełnie inny metabolizm niż pies czy człowiek. Podstawą żywienia kota jest białko i tłuszcze. To z nich kot czerpie potrzebną do życia energię, a nie z węglowodanów.
Niewielkich rozmiarów żołądek kota pracuje praktycznie bez przerwy. Jego rozmiar został przez naturę zaprojektowany tak, by pasował do gabarytu ofiar. Jelita kota również są stosunkowo krótkie. Brak, bądź niska aktywność niektórych enzymów trawiennych utrudnia kotu metabolizowanie większej ilości węglowodanów.
Cechą charakterystyczną układu pokarmowego kota jest niemożność syntetyzowania niektórych, potrzebnych mu do prawidłowego funkcjonowania składników odżywczych. Mowa tu o taurynie, niektórych kwasach tłuszczowych, witaminie D i A. Kot pozyskuje te składniki wraz z pokarmem.
Kot żyjący w domu, zależny od swego opiekuna/ki powinien mieć możliwość częstego zaspokajania swego apetytu. Równie ważne jest, by podawany mu pokarm był wysokiej jakości i przystosowany do specyfiki kociego układu pokarmowego.
Pamiętaj, kot, w przeciwieństwie do psa, powinien mieć stały dostęp do jedzenia. Lubi jeść małe, lecz podawane często porcje karmy.
Uwaga!
Kot bardzo źle znosi głodówkę. Nie może najeść się raz, „na zapas”. Brak jedzenia trwający dłużej niż dobę stanowi dla niego poważne zagrożenie. Opiekun/ka powinien podawać mu karmę kilka razy dziennie, lecz nie rzadziej niż trzy razy.
Ile razy karmić kota?
Dorosły, przeciętnej wielkości kot powinien jeść cztery, pięć razy.
Jeśli jest karmiony karma mokrą, porcje jedzenia powinny być podzielone na mniejsze i podawane osobno, gdyż mokre jedzenie szybko traci swą świeżość. Średnia dobowa ilość karmy mokrej dla kota to 300 - 400 gramów, lecz wartości te mogą się różnić w zależności od wieku, wielkości, stylu życia i wagi kota.
W przypadku karmy suchej, zalecana dobowa ilość waha się znacznie w zależności od producenta i składu karmy. Tu również należy mieć na uwadze wagę, wiek oraz wielkość kota oraz czy nie przyjmuje jednocześnie karmy mokrej.
Pamiętaj!
Pamiętaj, by kot miał ciągły dostęp do świeżej wody. To szczególnie istotne, jeśli zwierzak je wyłącznie karmę suchą.
Wrodzony instynkt łowiecki kota a
środowisko
Specyfika kociej natury w kwestii żywienia ma jeszcze jeden ważny aspekt. To silny instynkt łowiecki kota i jego wpływ na środowisko naturalne. Kot wypuszczany z domu, nawet jeśli jest regularnie karmiony, będzie polował.
Wciąż pokutuje w społeczeństwie pewnie pogląd, mówiący o tym, że im więcej będzie kotów na wolności, to tym mniej będzie gryzoni: myszy i szczurów. Tak, koty faktycznie polują na myszy, lecz już niekoniecznie na szczury. Szczur jest zbyt dużym, silnym i agresywnym ssakiem, by stawał się celem kota.
A koszt ekologiczny dużej liczby kotów wychodzących z domu, bądź żyjących na wolności jest ogromny….
Na terenach miejskich ofiarami kotów padają młode wiewiórki oraz ptaki, głównie wróble, sikorki i gołębie. To w miastach bowiem mają one miejsca lęgowe i pokarm. Duża aktywność łowiecka kotów oraz wpływ człowieka na środowisko powodują znaczne zmniejszenie populacji tych ptaków.
Pamiętaj!
Pamiętaj, wypuszczając swego kota do ogrodu, narażasz tym samym na niepotrzebną śmierć ptaki w swojej okolicy. Twój kot nie potrafi oprzeć się instynktowi łowieckiemu, nawet jeśli jest najedzony. Oszczędź ptaki i młode wiewiórki żyjące na wolności - zatrzymaj swego pupila w domu.