Zwierzak ze schroniska? Idealnie!

czytania opublikowano

Ilustracja obrazująca psa ze schroniska

Wielu z nas myśli o tym, żeby pod swój dach zaprosić przyjaciela na czterech łapach. Jeśli jesteśmy zainteresowani konkretną rasą, przeglądamy ogłoszenia hodowców o sprzedaży małych psiaków czy kociaków. Tymczasem warto wziąć pod uwagę alternatywne rozwiązanie – czyli adopcję zwierzaka ze schroniska czy fundacji. Zwierzęta bezdomne bardzo czekają na nowych opiekunów i za podarowanie im dachu nad głową najczęściej odpłacają się nieskończonymi pokładami miłości i wdzięczności.

Adopcja czworonoga - od czego zacząć?

Każda instytucja zajmująca się bezdomnymi zwierzętami określa swoje indywidualne zasady adopcyjne. Jeśli rozważamy przygarnięcie pod dach psa lub kota ze schroniska, to wybierzmy placówkę mieszczącą się w miarę możliwości jak najbliżej naszego domu, ponieważ na jednej wizycie w schronisku się nie skończy. Zanim zdecydujemy się adoptować zwierzę, zastanówmy się, czy na pewno mamy do tego warunki. Pomyślmy już teraz o tym, gdzie mogłoby się znaleźć legowisko pupila, kto i w jakich godzinach mógłby wychodzić z nim na spacery, jak daleko od domu znajduje się gabinet weterynaryjny, czy będzie nas stać na utrzymanie i ewentualne leczenie nowego członka rodziny – te z pozoru niewinne pytania mają na celu uświadomić nam, że opieka nad zwierzakiem to spore zobowiązanie.

"Adopcja bezdomnego psa czy kota ze schroniska to szlachetna inicjatywa, w ostatnich czasach wręcz modna. Jest to alternatywa do zakupu rasowego psa z hodowli, które niestety bardzo często okazują się pseudohodowlami, o czym niedoświadczeni kupujący nie mają pojęcia, gdyż brak im wiedzy i doświadczenia, aby to zweryfikować. Dlatego też szukając przyjaciela, warto podarować dom zwierzakowi, który z różnych przyczyn go stracił. Bez względu jednak na ostateczną decyzję należy pamiętać, że każdy pies i kot to przede wszystkim obowiązki, a dopiero w drugiej kolejności przyjemność. Nie ma nic gorszego niż zakup/adopcja zwierzaka, a następnie oddanie go do schroniska, bo się znudził, bo niszczy, bo wymaga czasu, pieniędzy, zainteresowania." Wypowiada się Łukasz Balcer, Dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.

Jeśli nadal jesteśmy pewni, że chcemy zaprosić do domu czworonoga ze schroniska, to czas na wypełnienie ankiety – wiele placówek publikuje je na swoich stronach internetowych, a zawarte w nich pytania mają na celu z jednej strony sprawdzić, czy rodzina faktycznie jest w stanie zapewnić zwierzakowi po przejściach odpowiednią opiekę, z drugiej uświadomić rodzinie, że adopcja to nie zabawa, z której można zrezygnować w dowolnej chwili. Teraz pora na wizytę koordynatora schroniska.

Wizyta przedadopcyjna w potencjalnym domu jest kolejnym krokiem procedury adopcyjnej. Ponieważ każdy dom jest inny, to i każda wizyta ma swój niepowtarzalny przebieg. Każde takie spotkanie ma dla nas – pracowników schroniska ogromne znaczenie – podczas niej bliżej poznajemy rodzinę i przekonujemy się, czy faktycznie podoła ona deklarowanemu zobowiązaniu. Po zebraniu materiału z ankiety i wizyty przedadopcyjnej podejmujemy decyzje o dalszych krokach.”  Deklaruje Magdalena Budzyńska, Koordynatorka Celestyniaki - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.

Pierwsza wizyta w schronisku

Pierwsza wizyta w schronisku to doświadczenie wyjątkowe – trudne, wzruszające i bez wątpienia mocno zapadające w pamięć. Należy przygotować się na to, że ogrom samotności, cierpienia i smutku, który dostrzeżemy w oczach porzuconych zwierząt, naprawdę nas poruszy. Jeśli mamy w domu małe dzieci, to czasem na pierwszą wizytę warto wybrać się bez nich, by samemu przekonać się o tym, jak wygląda schronisko i móc im na spokojnie opowiedzieć o tych wrażeniach – kolejna wizyta powinna być już spokojniejsza. Podczas spaceru po schronisku możemy liczyć na wsparcie pracowników oraz wolontariuszy i rozmowę na temat znajdujących się tam zwierzaków. Pracownikom schroniska bardzo zależy na tym, żeby zwierzaki nie tyle znalazły jakikolwiek dom, ale dom dokładnie pasujący do ich charakteru. Dlatego ważne jest, by pracownicy schroniska mieli szansę poznać rodzinę i jej możliwości – w ten sposób będą lepiej mogli doradzić, jaki pies czy kot stworzy z nimi duet znakomity.

Ważne!

Czemu tak istotne jest odpowiednie dobranie psa do potencjalnego domu? Wyobraźmy sobie, że osoba, która lubi wypoczynek, leżenie, leniuchowanie i powolne spacery adoptowałaby psa w typie Husky. Kłopoty murowane. Informuje Magdalena Budzyńska, Koordynatorka Celestyniaki - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.

Jakiego zwierzaka wybrać?

W schronisku spotkać możemy przeróżne zwierzaki. Młode, stare, duże, małe, zdrowe i chore, czasem mocno okaleczone,  bezdomne od dawna i dopiero porzucone, są zwierzaki łagodne i przestraszone, te z traumą, które będą potrzebowały sporo czasu i cierpliwości, żeby się otworzyć i takie, które nawet w schronisku wyglądają na zadowolone i przyjazne. Nie ma przepisu na to, jakie zwierzę wybrać – wszystko zależy od możliwości, oczekiwań i doświadczenia przyszłego opiekuna. Warto wybrać zwierzaka o charakterze i wymaganiach zbliżonych do naszych – wtedy zyskamy pewność, że będziemy dobrze się dogadywać. Decydując się na adopcję psa czy kota, warto wspomóc się również poradą behawiorysty – dzięki niemu łatwiej będzie zrozumieć nam nowego członka rodziny i zapewnić mu dobre warunki spokojnego wejścia w tryb życia rodziny.

Proces adopcji krok po kroku

Każde zwierzę jest inne i każda adopcja może mieć w związku z tym swój indywidualny przebieg. Z reguły jednak proces opiera się o następujące kroki:

  1. Wypełnienie ankiety przedadopcyjnej
  2. Odbycie wizyty przedadopcyjnej przez wyznaczonego wolontariusza lub pracownika
  3. Wizyta w schronisku i wybór pupila
  4. Spacer zapoznawczy (jeśli mamy w domu inne psy, to ważne by w tym momencie się poznały!)
  5. Podpisanie umowy adopcyjnej

Ważne!

Jeśli pragniemy przygarnąć pod nasz dach zwierzaka ze schroniska, a w domu jest już inny pies, to bardzo ważne, by spacer zapoznawczy odbył się w jego towarzystwie. W przypadku kota, który już rezyduje w domu, proces socjalizacji też ma swoje określone etapy i zasady – tu najlepszym doradcą będzie specjalista/specjalistka zoopsychologii i behawioryzmu kociego. Jeszcze przed podpisaniem umowy adopcyjnej konieczne jest sprawdzenie, jak pupile reagują na siebie nawzajem – jeśli kontakt jest bezproblemowy to świetnie, jeśli natomiast pojawi się agresja, to być może decyzję o adopcji będziemy musieli odłożyć na później, albo jak powyżej – sięgnijmy po profesjonalną pomoc.

Pierwsze dni w nowym domu

Pierwsze dni w nowym domu to wielka radość, ale też wielki stres. Nie tylko adoptowany zwierzak, ale i każdy domownik musi nauczyć się funkcjonować w nowej sytuacji. Pies czy kot ze schroniska w tych pierwszych dniach będzie poznawał nowe środowisko i zasady panujące w domu. Jeśli mamy możliwość wziąć w tym czasie kilka dni wolnego i towarzyszyć pupilowi w zmianach to świetnie. Starajmy się ograniczyć zwierzakowi stres. Początkowo kontynuujmy dietę prowadzoną w schronisku, powoli wprowadzając zmiany w jadłospisie. Starajmy się też stopniowo budować zaufanie i więź. Porzucone już wcześniej zwierzęta z pewnością będą początkowo nieufne i sporo zajmie im zrozumienie, że nowe miejsce jest bezpieczne i na zawsze. Dajmy czworonogowi czas – śmiałe, radosne zwierzaki szybciej wdrożą się w nową sytuację, nieufne i skrzywdzone będą otwierały się powoli. Pamiętajmy przy tym, że zwierzę jest czujne i autentyczne – doskonale wyłapuje nasze emocje i obawy.

Czy wiesz, że:

ilustracja przedstawiająca psa
  1. Zwierzaki przebywające w schronisku są pod stałą opieką weterynaryjną – mają wykonywane szczepienia, wszczepiane mikroczipy, są regularnie odrobaczane i zabezpieczane przeciwko pasożytom. 
  2. Pierwszą wizytę u lekarza weterynarii warto zaplanować mniej więcej po upływie 2 tygodni – gdy zwierzak poczuje się lepiej w nowym środowisku.

Adopcja czworonoga to duże wyzwanie. Jeśli od dawna marzymy o tym, by grono naszej rodziny powiększyło się o psa lub kota, to śmiało odwiedźmy pobliskie schronisko i poprośmy o rozmowę pracowników schroniska. Być może okaże się, że jesteśmy idealną rodziną dla bezdomnego psa lub kota, który tylko czeka na ciepły, pełny miłości dom?